[25] CYKL BEATRICE KASPARY - DUŻE ZASKOCZENIE CZY KOLEJNE, PRZEWIDYWALNE POWIEŚCI KRYMINALISTYCZNE?

                     

Tytuł: ,,Polowanie''                                                  Tytuł: ,,Głosy''

Autor: Ursula Poznanski

           Wydawnictwo: Media Rodzina

                              Cykl: Beatrice Kaspary                                  

              Data Wydania: 20 kwietnia 2017

                                     Ilość Stron: 448                                                           Ilość Stron: 456

 ,,Polowanie''

Na pastwisku leży martwa kobieta. Na jej stopach – wytatuowane współrzędne, które prowadzą policję do makabrycznego znaleziska – zafoliowanej dłoni i… zagadki od sprawcy. Beatrice Kaspary i Florin Wenninger, sympatyczni śledczy z Salzburga, zaczynają grać z mordercą w krwawą grę, w której stawką jest życie kolejnych ludzi. Wyposażeni w odbiornik GPS znajdują potworne fanty i próbują zatrzymać przestępcę, który prowokuje ich i wyzywa na pojedynek. A czas ucieka… 

                                                                            ~lubimyczytac.pl

,,Głosy''  
Akcja kryminału Ursuli Poznanski toczy się wokół wydarzeń na oddziale psychiatrycznym szpitala Salzburg Nord, gdzie dochodzi do tragicznych wydarzeń. Ofiarami stają się pacjenci i lekarze oddziału, na którym leczy się ciężkie przypadki stresu pourazowego. Komisarze z Salzburga, Beatrice Kaspary i Florin Wenninger, natrafiają na odciski palców pacjentki, od lat odgrodzonej od świata murem milczenia i apatii. Czy to możliwe, że to ona jest kluczem do rozwiązania zagadki? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa… tarot?

                                                                            ~lubimyczytac.pl 

Pozwoliłam zestawić sobie obie książki w jednym poście, ponieważ oprócz wspólnego cyklu łączy je równy poziom fabularny. 

Pozostaje pytanie: niski czy wysoki?

Przede wszystkim już na starcie pierwszego tomu dostajemy krótki prolog, po którym można spokojnie wnioskować, że historia przedstawiona w książce nie będzie szczędziła nam krwawych momentów. I rzeczywiście, z każdą następną stroną atmosfera robi się coraz bardziej niebezpieczna.
Oczywiście doza komplikującej się sytuacji zostaje skrupulatnie dawkowana, by jeszcze mocniej pobudzić naszą ciekawość. Ursula Poznanski zafundowała nam niemałą zabawę, której przebieg obserwujemy wraz z kolejnymi poczynaniami bohaterów. Z pewnością trzeba przyznać autorce dużą dbałość o szczegóły, gdyż w momentach, kiedy wydaje nam się, że fragmenty tekstu zaczynają się dłużyć, a akcja zbyt wolno porusza się do przodu, łatwo jest pominąć znaczące detale, które teoretycznie szybko mogłyby nas zaprowadzić do rozwiązania zagadki. Jednak w tym przypadku wrażenie przeciągania się fabuły powodowane jest nie poprzez niepotrzebnie dodane wątki, a naszą rosnącą ciekawość, kim okaże się tajemnicza postać. Dodatkowo, jakby tego było mało, tempo akcji przyspiesza w najmniej oczekiwanych momentach, budując u czytelnika spore napięcie i coraz gorzej utrudniając naszym policjantom sytuację.

Druga część z cyklu Beatrice Kaspary również nie pozostaje w tyle, zgrabnie dorównując poprzedniej. Mamy tutaj do czynienia z zupełnie innym rodzajem śledztwa. Oddział psychiatryczny w szpitalu nadaje jeszcze mroczniejszego klimatu fabule, wielokrotnie przyprawiając czytelnika o ciarki. Poznanski świetnie operuje swoimi postaciami, manewrując rodzącymi się w naszych głowach przypuszczeniach na lewo i prawo, by rozwiązanie zagadki pozostało do samego końca nieodkryte.

 ,,Rzeczywistość może drastycznie różnić się od wyobrażeń.''

Abstrahując od motywu zabójstwa, przyznam, że w przeciągu niecałych trzech dni poświęconych na przeczytanie obu części zdążyłam niesamowicie mocno przywiązać się do bohaterów.  Bardzo podoba mi się umieszczenie pośrodku całego chaosu wywołanego toczącą się sprawą elementów uzupełniających życie prywatne naszych postaci. Dzięki temu cała historia przedstawiona w książce nabiera jeszcze większego realizmu, a także sporo zyskuje w oczach. Beatrice zdobyła u mnie dużego plusa, co prawdę mówiąc zdarza się rzadko w przypadku żeńskich bohaterek. Nieprzerysowana, nieraz popełniająca błędy przez co bardziej autentyczna, a równocześnie trzymająca rezon, bystra i ponadprzeciętnie zaangażowana w swoją pracę. Miła odmiana na tle reszty policjantów w naszym świecie. Razem z Florinem stali się jednym z moich ulubionych duetów nie tylko policyjno-detektywistycznych, ale ogólnie książkowych. 

Reasumując, każdy czytelnik wie, że dobry kryminał to taki, gdzie nie jesteśmy w stanie poprawnie wskazać głównego podejrzanego, aż do samego końca lektury. Dokładnie tak jest w przypadku ,,Polowania''. Sam pomysł na użycie motywu gry wykorzystującego geocatching, o którym swoją drogą słyszę pierwszy raz w życiu, okazał się oryginalny i pomocny we wprowadzeniu wszelkich utrudnień do fabuły. 

Przy ,,Głosach'' poszło mi nieco łatwiej. Jednak w dalszym ciągu domyślenie się szczegółów pozostawiało wysoką poprzeczkę. Ponadto pani Ursula tak dobrze kreuje całe otoczenie, że samo śledzenie kolejnych wydarzeń sprawiało niemałą przyjemność, równocześnie fundując sporą dawkę coraz to rosnącej ciekawości. 

 ,,Zmiana często powiązana jest z bólem i bezradnością, lecz daje też możliwość wyzwolenia.''

Osobiście jestem subtelnie oczarowana stylem, w jakim zostały napisane obie książki, jak i samymi pomysłami na toczącą się fabułę. ,,Polowanie'' oraz ,,Głosy'' zasługują na większy wydźwięk wśród naszych polskich czytelników, a także szczerą rekomendację z mojej strony. To jedne z lepszych kryminałów, z jakimi miałam okazję się zapoznać.

Zawiła, intrygująca i świetnie rozegrana historia, która zagwarantuje Wam godziny bezskutecznego oderwania się od książki. Niebezpieczna gra wciągnie każdego czytelnika do mrocznej zabawy, nie wypuszczając bez jej prawidłowego rozwiązania. 

P.S. Wydania tych książek wyglądają w rzeczywistości naprawdę pięknie! Pomysłodawca wzoru okładek wykonał bardzo dobrą robotę.

Ocena -  8/10   

❤

 

 

Za egzemplarze recenzenckie dziękuję wydawnictwu